Wspaniała - nic dodać, nic ująć:) Już dokopałam się do Twojego posta na blogu o zakupie Meridy. Podobnie dobierałam rozmiarówkę. Najważniejsze, żeby wygodnie się jeździło. Zawsze możesz z czasem coś w sprzęcie pozmieniać.
camelek86 18:48 niedziela, 13 lutego 2011
Mnie też powoli czeka rozglądanie się za butami, bo już wstyd z nich zdjąć ocieplacze;p
Kupiłem dokładnie tutaj : http://rower-sport.pl/index.php?products=product&prod_id=782
jangorski 16:23 niedziela, 13 lutego 2011
Kolorystyka biało - czerwona(model 2010), shimano 105, cena 3500zł. Kosztował 4500 w sezonie, nowy model z innym malowaniem jest teraz za 5kzł. Opłacało się brać w przecenie. Model "L" 52.5 cm, ekwiwalentna długość 57.5 cm, ramiona korb 172.5mm. Na początku czułem dużo miejsca z powodu innej kiery i długiego mostka, ale teraz jest już w porządku.
Teraz poluje na buciki szosowe, byłem w dynamie i mieli Spece Sport Road za 299zł, z tym, że rozmiaru 42 brak, w 43 mam coś koło centymetra luzu. Dla pewności muszę sprawdzić ten 42...
Póki co wkręciłem pedały za 22zł i jestem zadowolony. Przydałoby się już > 15*C dla pełnego komfortu jazdy :D
No nie wierzę, takie wieści, a Ty nic nie napisałeś. Jak tam wrażenia z jazdy próbnej? Jeździłeś na platformach czy w blokach? No i w jakiej kolorystyce jest ślicznotka?
camelek86 15:36 niedziela, 13 lutego 2011
Z kosztami niestety trzeba się liczyć. Sama wahałam się przed decyzją zakupu szosy parę dobrych miesięcy, ale na coś trzeba w końcu wydawać. A radocha z jazdy jest ogromna:)
Tak właśnie będzie, zwłaszcza teraz jak kupiłem sobie szosę. Merida Road Race 904. Jazda próbna za mną, da się fajnie na tym pomykać, za to mój codzienny rower czeka trochę zmian ( i znów koszty ).
jangorski 14:32 niedziela, 13 lutego 2011
Jak zrobi się cieplej, to w ogóle nie będzie się chciało wracać z trasy:)
camelek86 23:51 sobota, 12 lutego 2011